Dowody uzyskane od myśliwych pedofilów niedopuszczalne jako zachowanie stanowiły „oszustwo”.

Ta historia pochodzi z Scottish Legal News i pokazuje limity określone przez system prawny w celu ochrony należytego procesu.

Mężczyzna oskarżony o „sexting” ludzi, o których sądził, że są dziećmi, z powodzeniem zakwestionował starania Korony o przeprowadzenie dowodów zebranych przez parę tak zwanych „łowców pedofilów”.

Szeryf orzekł, że dowody były „niedopuszczalne”, ponieważ środki użyte do nakłonienia oskarżonego do udziału w wymianie wiadomości stanowiły „oszustwo”.

Łapanie drapieżników

Sąd Szeryfa Dundee usłyszał, że oskarżony „PHP”Został oskarżony o usiłowanie naruszenia art. 34 ust. 1 i 24 ust. 1 ustawy Przestępstwa seksualne (Szkocja) Act 2009 wysyłając wiadomości seksualne za pośrednictwem mediów społecznościowych do osób, które uważał za dzieci w wieku odpowiednio 14 i 12, ale takich dzieci nie było. 

Oskarżony był, nieznany mu, że wymieniał wiadomości z „JRU"I"CW„, Obaj dorośli mieszkający w Anglii, którzy byli zaangażowani w program, w którym udawali dzieci w nadziei, jak to mówią,„ złapania drapieżników ”poprzez skłonienie ich do wysyłania wiadomości seksualnych. 

Następnie udali się do Dundee, aby stawić czoła oskarżonym, którzy musieli zostać aresztowani dla własnej ochrony, poinformowano sąd.

W imieniu PHP złożono trzy minuty, kwestionując kompetencje prokuratury i dopuszczalność uzyskanych dowodów.

W protokole dotyczącym zgodności stwierdzono, że działania pana U i pani W kolidowały z prawem do prywatności oskarżonego na mocy art. 8 Europejska Konwencja Praw Człowieka, a przyznanie się do dowodów na rozprawie wymagałoby działania sądu „niezgodnego” z jego prawami człowieka.

Dopuszczalność dowodów „łowców pedofilów”

Minuta oparta na przepisach Regulacja uprawnień dochodzeniowych (Szkocja) Act 2000 (RIPSA) sprzeciwił się dopuszczalności „wszystkich dowodów Korony”, które miały być skierowane przeciwko oskarżonemu na tej podstawie, że w przypadku braku zezwolenia na mocy RIPSA na wykorzystanie Pana U i Pani W jako „ukrytych źródeł wywiadu ludzkiego ”, Ich dowody zostały„ uzyskane bezprawnie ”i powinny zostać uznane za„ niedopuszczalne ”.

Zarzut w postępowaniu sądowym zakładał, że gromadzenie takich dowodów za pomocą tajnych środków było uwięzione w sensie faktycznym, jeśli nie ściśle prawnym, i że poleganie na tych dowodach przez policję i koronę, które zostałyby uznane za opresyjne sami zgromadzili dowody, byli „opresyjni”, obrażali sumienie publiczne i byli „zniewagą dla wymiaru sprawiedliwości”.

Dowód jest niedopuszczalny

Szeryf Alastair Brown odrzucił te argumenty oparte na art. 8 EKPC i RIPSA, ale orzekł, że dowody zgromadzone przez pana U i panią W były „niedopuszczalne”.

W pisemnej notatce szeryf Brown powiedział: „Doszedłem do wniosku, że program prowadzony przez pana U i panią W był niezgodny z prawem na wszystkich etapach, a zatem jego wyniki są niedopuszczalne jako dowody, chyba że usprawiedliwione zostaną nieprawidłowości. Nie byłem przekonany, że należy to usprawiedliwić.

„Krótko mówiąc, to, co zrobili Pan U i Pani W, to oszustwo. Zrobili fałszywe pretensje (o tożsamości i cechach osoby obsługującej konto), świadomie (i odpowiednio nieuczciwie), aby doprowadzić do praktycznego rezultatu (mianowicie, aby skłonić osoby otwarte na pokusę do angażowania się w przesyłanie wiadomości). Ich postępowanie zawierało zatem wszystkie elementy przestępstwa oszustwa. 

„Nakłoniwszy osobę, która rzekomo jest Minuterem, do wymiany wiadomości elektronicznych, postanowiła skłonić go do kontynuowania wymiany wiadomości, dopóki ich zdaniem nie przeprowadził się w sposób, który prawdopodobnie doprowadziłby do znacznego wyrok więzienia. Czynią to, utrzymując fałszywe pozory i zachęcając go do kontynuowania. ”

Niedopuszczalne zachowanie łowców pedofilów

Szeryf opisał ich zachowanie jako „obliczone i manipulacyjne”. 

Kontynuował: „Pan U udał się następnie do Dundee z dwoma innymi mężczyznami, aby stawić czoła Minuterowi, co sprawiło, że policja musiała zabrać go na posterunek policji dla jego własnego bezpieczeństwa. Takie konfrontacje mają potencjał poważnego nieporządku publicznego iw pewnych okolicznościach stanowią przestępstwo naruszenia pokoju. 

„Chcieli uzyskać fotografię, którą zamieściłby w Internecie z podpisem stwierdzającym, że Minuter został aresztowany za podejrzenia o przestępstwa seksualne wobec dzieci. Ponieważ aresztowana osoba może pojawić się w sądzie następnego dnia, publikacja takiej fotografii i podpisu mogą zakłócać administrowanie wymiarem sprawiedliwości i mogą czasami oznaczać obrazę sądu ”.

Praworządność

Szeryf Brown odrzucił również sugestię, że para działała w „dobrej wierze”.

„Ponadto - dodał -„ moim zdaniem istnieją poważne względy polityki publicznej, które przemawiają przeciwko usprawiedliwianiu niewłaściwości związanej z tego rodzaju sprawami. Oczywiście przestępczość internetowa jest poważnym problemem, choć jest znacznie bardziej złożona niż rozpoznanie przez pana U i pani W. 

„Police Scotland traktuje to poważnie. Ale policja to wykwalifikowana, profesjonalna działalność, którą należy pozostawić policji. Funkcjonariusze policji pracują w ramach ostrożnego systemu regulacji i inspekcji i są demokratycznie odpowiedzialni. Jeśli chodzi o tajne działania policyjne, działają w ramach starannie skonstruowanych ram regulacyjnych, które służą ochronie społeczeństwa jako całości. 

„Aby usprawiedliwić nieprawidłowości w takich przypadkach, zachęcamy tych, którzy są skłonni do podejmowania takich działań, do myślenia, że ​​mogą działać poza jakąkolwiek strukturą regulacyjną, myśleć, że mogą działać poza prawem, myśleć, że mogą działać bez konieczności przestrzegania starannie przemyślanych ograniczeń, które ustawodawca zwrócił się do policji (o których twierdzą, że pomagają), i do myślenia, że ​​mogą manipulować sądami w nakładaniu wyroków skazujących. 

„Byłoby to sprzeczne z szerszym interesem publicznym w zakresie praworządności. W związku z tym postanowiłem podtrzymać sprzeciw wobec dopuszczalności dowodów w zakresie, w jakim wykluczono dowody pana U i pani W jako niedopuszczalne ”.

Copyright © Scottish Legal News Ltd 2019