Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego skoro pornografia jest tak szkodliwa, jest tak mało artykułów wyjaśniających ją? Podziękuj wielomiliardowej kampanii dezinformacyjnej branży pornograficznej, która wywołała zamieszanie i wątpliwości w świadomości opinii publicznej i decydentów. Ponadto szydercy z branży bezlitośnie atakują tych, zwłaszcza dziennikarzy, którzy ośmielają się twierdzić, że produkt lub usługa jest potencjalnie szkodliwa. Big Tobacco rozwijało taką kampanię w latach 1950-80. W tamtym czasie naukowcy zaprzyjaźnieni z branżą tytoniową zaprzeczyli jakiemukolwiek powiązaniu między paleniem a rakiem płuc, pomimo coraz większej liczby dowodów. Inni poszli w ich ślady. Nauka ujawniająca szkody jest szkodliwa dla biznesu.

Poradnik jest nadal bardzo przydatny w wielu dużych podmiotach, w tym w branży pornograficznej. Na tym blogu prezentujemy nowe badania doktora Darryla Meada. W swoim artykule podkreśla, jak zawodowy bibliotekarz związany z branżą pornograficzną opublikował nieprawdę na temat witryn odzyskiwania danych na forum mogącym wpłynąć na miliony bibliotekarzy odpowiedzialnych za edukację publiczną. Następnie zobaczyli, że te nieprawdy zostały ponownie opublikowane w mediach społecznościowych w skoordynowanej próbie zdyskredytowania forów zajmujących się naprawą. Jest to część pierwsza z dwóch artykułów, które niedawno opublikował na ten temat dr Mead.

Kampania dezinformacyjna branży pornograficznej na temat zasobów umożliwiających leczenie uzależnień

Abstrakcyjny

W miarę jak pornografia stawała się coraz bardziej popularna w Internecie, wielu niczego niepodejrzewających konsumentów zgłosiło niekorzystne skutki. Należą do nich dysfunkcje seksualne, takie jak brak reakcji z prawdziwymi partnerami, opóźniony wytrysk, trudności z erekcją i kompulsywność seksualna. Niektórzy konsumenci materiałów pornograficznych zaczęli gromadzić się na internetowych portalach samopomocy (forach i stronach internetowych), aby pomagać sobie nawzajem w rzuceniu palenia lub ograniczeniu problematycznego korzystania z pornografii. Popularność zasobów samopomocy i ich potencjał do tłumienia zysków lukratywnej branży spowodowały kampanie dezinformacyjne prowadzone przez osoby powiązane z branżą pornograficzną. W tym artykule, Badam, jak artykuł zawierający istotne nieścisłości na temat osób organizujących internetowe fora odzyskiwania danych przeszedł proces recenzji, nie ujawniając jednocześnie konfliktu interesów autora. Autor studium przypadku udokumentował powiązania z dużą firmą pornograficzną MindGeek* (właścicielem Pornhub). Jakimś cudem przeszedł recenzję, nadając mu fałszywą aurę wiarygodności. Osoby związane z branżą pornograficzną następnie wielokrotnie wykorzystywały ją, na przykład w mediach społecznościowych i Wikipedii, aby zdyskredytować zasoby samopomocy w zakresie odzyskiwania materiałów pornograficznych. (Podkreślenie dostarczone)

  • [W międzyczasie MindGeek zmienił nazwę na „Aylo”, ponieważ artykuł został pierwotnie przesłany do publikacji.]

Fragmenty:

  • Zasoby samopomocy osób uzależnionych od porno stały się celem eskalacji, systematycznych ataków ze strony zwolenników branży pornograficznej, a także samej branży (Mead, 2023 [Tworzenie dezinformacji: archiwizowanie fałszywych linków w Wayback Machine widziane przez pryzmat teorii rutynowych działań]; Davisona, 2019; Twój mózg w porno, 2021b; Ratusz Media, 2020; Van Marena, 2020).
  • Wykształceni konsumenci, którzy rozumieją negatywny wpływ problematycznego korzystania z materiałów pornograficznych, z których większość to osoby świeckie i pozytywnie nastawione do seksu, niekorzystnie wpływają na model biznesowy branży pornograficznej.
  • Tacy konsumenci nie pasują do starannie opracowanej narracji branży, według której osoby sprzeciwiające się pornografii kierują się wyłącznie negatywnym nastawieniem do seksu lub wstydem religijnym.
  • Podejście branży pornografii internetowej do public relations jest ściśle zgodne z założeniami podręcznik: …1) rzuć wyzwanie problemowi, 2) rzuć wyzwanie przyczynowości, 3) rzuć wyzwanie posłańcowi i 4) rzuć wyzwanie polityce.
  • Branża pornograficzna uznała ogromną wartość public relations polegającą na umieszczaniu wiarygodnie brzmiących, destylowanych fragmentów dźwięków w artykułach akademickich, które wspierają jej narrację o pornografii jako „pozbawionej ryzyka, zdrowej rozrywki” i dyskredytują jej krytyków.
  • Rzeczywiście, chociaż przeprowadzono obszerne badania stron trzecich na temat problematycznego korzystania z pornografii, odbiegające od normy artykuły autorstwa naukowców wspierających branżę pornograficzną cieszą się znacznie większym zainteresowaniem w mediach głównego nurtu niż artykuły zawierające przeważającą większość dowodów.
  • Wybrałem do analizy artykuł Watsona, ponieważ jest to niezwykle popularny artykuł zawierający niedokładne informacje, który przeszedł recenzję i w związku z tym został uznany za dobre opracowanie akademickie (w tym przypadku przez [American Library Association’s Dziennik wolności intelektualnej i prywatności)].
  • Kiedy w sierpniu 2020 r. zwróciłem uwagę na artykuł Watsona, zwróciłem się do redaktorów z prośbą o możliwość ustosunkowania się do czegoś, co uważam za fałszywe przedstawienie zasobów samopomocy, w szczególności witryny YourBrainOnPorn.com i jej twórcy, Gary'ego Wilsona. Potem nastąpił trwający rok proces polegający na stawianiu przeszkód na mojej drodze, aby zniechęcić do reakcji recenzowanej. Redakcja nie chciała pozwolić czytelnikom zrozumieć rzeczywistej sytuacji. Pod koniec negocjacji (150 e-maili później) redaktorzy zgodziliby się na publikację nierecenzowanej odpowiedzi jedynie wtedy, gdyby została napisana w sposób niewłaściwie sugerowający, że publikacja korekty MDPI w 2018 r. wprowadziła nowe informacje potencjalnie szkodliwe dla Wilsona.
  • Następnie podniosłem kwestię złego zachowania redakcyjnego na stronie Dziennik wolności intelektualnej i prywatności trzykrotnie z zarządem ALA i wyższą kadrą kierowniczą. Na moją korespondencję nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Niestety nie zaskoczyło mnie to całkowicie, ponieważ podejrzewałem, że w wojnach kulturowych wokół tego tematu zajęli stanowisko propornograficzne.
  • Pisząc ten artykuł, odkryłem, że Watson miał silne powiązania z branżą pornograficzną i American Library Association, co powinno zostać uznane za konflikt interesów, ale tak się nie stało. (Podkreślenie dostarczone)
  • Od czasu publikacji The New Censorship bezpodstawne cytaty Watsona na temat Wilsona zostały uzbrojone i wprowadzone do mediów społecznościowych, aby oczerniać ogólną pracę Wilsona.
  • Opierając się na sfabrykowanej „legalności” stworzonej przez recenzowaną „prawdę” Watsona, kontrowersyjny cytat dyskredytujący Wilsona wspomniany powyżej został wkrótce wykorzystany jako narzędzie do podważenia legalności NoFap w Wikipedii.
  • Od około 2018 roku branża pornograficzna i jej współpracownicy starają się oczernić wszelkie eksperymenty związane z powstrzymywaniem się od pornografii. Na przykład próbują przedstawić wychodzenie z uzależnienia od porno w powiązaniu z aktywizmem politycznym, ekstremizmem religijnym, a nawet przemocą (Cole, 2018; Dickson, 2019; Manavis, 2018; Ley, 2018b). Rzeczywiście, jeden z prominentnych zwolenników związanych z branżą otwarcie oświadczył, że zamierza „usunąć platformę” z forów internetowych, które umożliwiają wzajemne wsparcie w celu ograniczenia lub wyeliminowania korzystania z pornografii (MrGirlPodcast, 2022).
  • To studium przypadku dotyka wszystkich czterech strategii podręcznikowych zidentyfikowanych przez Jacqueta. Jest jednak wyjątkowo pouczający, ponieważ podkreśla techniki stosowane do „rzucania wyzwania posłańcowi”. Pokazuje, jak recenzowana praca naukowa wypełniona celowymi błędami rzeczowymi i aluzjami może stworzyć narzędzie do „legitymizacji” ataków na grupy samopomocy. Co więcej, artykuł Watsona stanowi integralny element szerszej kampanii prowadzonej przez współpracowników komercyjnej branży pornograficznej na rzecz „usunięcia platformy” grup wzajemnej pomocy. (podkreślenie)
  • Jeśli kampania przemysłu pornograficznego przeciwko grupom wzajemnej samopomocy się powiedzie, przyniesie trzy szkodliwe skutki. Po pierwsze, wyeliminowałoby to kluczowe, bezpłatne wsparcie dla cierpiących użytkowników materiałów pornograficznych. Wielu takich użytkowników to ludzie młodzi i nieposiadający samodzielnych środków. Po drugie, pozbawiłoby to ich wsparcia ze strony rówieśników. Po trzecie, pozbawiłoby ich to znacznych możliwości dostępu do niezależnych informacji spoza starannie opracowanych narracji branży.
  • Wykorzystując toksyczną mieszankę fabrykacji i aluzji do budowania argumentów przeciwko osobom podnoszącym świadomość na temat szkód i uzależnień związanych z pornografią, branża stosuje klasyczne taktyki podręcznik. Promują fałszywą narrację, aby zaprzeczyć ugruntowanym zagrożeniom zdrowotnym i społecznym związanym z problematyczną konsumpcją pornografii.