Jesteśmy zachwyceni możliwością gościnia Johna Carra OBE z gościnnym postem na temat walki między ochroną dzieci a prywatnością. Dołącza do nas, aby omówić najnowszy przełom w weryfikacji wieku w ustawodawstwie dotyczącym pornografii. To najnowszy blog na stronie internetowej John's Technology Poradnik, Desiderata, szczegółowo opisując między innymi każdy niepewny krok ustawy o bezpieczeństwie w Internecie. Argumenty publiczne zostały sformułowane wokół prywatności dziecka w porównaniu z prywatnością. Poniżej dowiesz się, co to najnowsze osiągnięcie oznacza dla każdego obozu.

„To była długa i trudna droga

Za piętnaście piąta dzisiejszego popołudnia projekt ustawy o bezpieczeństwie w Internecie (OSB) zakończył swoją podróż przez parlament. Po uzyskaniu zgody królewskiej projekt ustawy stanie się „Ustawa o bezpieczeństwie w Internecie z 2023 r”, a zatem prawo. Czy stanie się to później, dzisiaj? Jutro? Wydaje się, że nikt tego nie wie, ale stanie się to wkrótce.

Pod względem zasięgu i ambicji płyta OSB jest pierwszą na świecie płytą OSB, która pozwala Wielkiej Brytanii odzyskać pozycję lidera a lider w dziedzinie ochrony dzieci w Internecie. Przez kilka lat klub liderów był mały i ekskluzywny i mogliśmy przekonująco twierdzić, że jesteśmy w awangardzie, ale straciliśmy kontrolę. Czas został stracony. Zapłaciły za to dzieci. Nie ma sensu się teraz nad tym rozwodzić.

Pamiętaj, że nigdy nie powinniśmy zapominać, co stało się z częścią 3 ustawy o gospodarce cyfrowej z 2017 r. Otrzymała ona zgodę królewską i stała się prawem, a ówczesny organ regulacyjny sporządził nawet niezbędne, szczegółowe wytyczne operacyjne, przedstawił je parlamentowi do zatwierdzenia, uzyskał tę zgodę , wszystko i wszyscy byli gotowi do wyjścia, ale wszystko poszło na marne, ponieważ rząd Borisa Johnsona odmówił podania daty rozpoczęcia, od której przepisy mają zacząć obowiązywać.

Nie sądzę, żeby istniało poważne ryzyko, że coś takiego się powtórzy, ale tak jak w przypadku wszystkich tych rzeczy…… może dojść do poślizgu między miseczką a wargą.

Przed nami ogromne wyzwania

Ogromne wyzwania, takie jak przed nami. Pod wieloma względami – nie wszystkimi – z całą pewnością znajdujemy się na niezbadanych wodach. Jednak tak nie jest, jak pogardliwie ujął to jeden z naukowców

próbujemy zbudować samolot, podczas gdy w nim lecimy 

Znamy niebezpieczeństwa, ale nie chcemy pozostać nieruchomi, przywiązani do Ziemi, czekając na błogosławieństwo grupy arystokratów techno ze starej szkoły, którzy nigdy nie zastanawiali się ani nie myśleli o bezpieczeństwie dzieci w Internecie, dopóki nie pojawi się wrażenie, że wkracza na terytorium, które im zagraża. myślą, że są właścicielami. Wtedy są w stanie działać szybko i rozpowszechniać różnorodne alibi na bezczynność owinięte w pobożne słowa. Dolina Krzemowa i duch Johna Perry'ego Barlowa stoją w milczeniu, oklaskują i namawiają ich do działania.

Wywoływanie ich "Prawidłowy" Aby wprowadzać innowacje, firmy i maniacy mogą wypróbowywać różne rozwiązania i publikować je w Internecie, kiedy tylko mają na to ochotę. Jedyne, czego potrzeba, to chęć i pieniądze, ale pozornie reszta z nas nie może wykonać żadnego ruchu, dopóki nie zostanie całkowicie wyeliminowana możliwość błędu i niezamierzonych konsekwencji.

Wsparcie międzypartyjne

Fakt, że główne elementy OSB cieszyły się ogromnym poparciem głównych partii w obu izbach brytyjskiego parlamentu, był i nadal będzie niezwykle ważny.

Istnieje kilka fragmentów projektu ustawy zasługujących na szczególną pochwałę, a krótkie podsumowanie zamieszczę w następnym blogu. Jednak na tym blogu chcę skupić się na jednym konkretnym aspekcie. Materiały o charakterze seksualnym, które wydają się legalne, nie są przeznaczone dla dzieci, niemniej jednak są one obecnie i przez długi czas łatwo dostępne dla dzieci.

Pornografia

Żeby było jasne: kiedy mówimy o pornografii internetowej, nie mamy już na myśli rozkładówek Playboya ani filmów przedstawiających panie bez stanika tańczące na plaży. Duża część współczesnego porno przedstawia coś, co można określić jedynie jako przemoc wobec kobiet. Zwykle przedstawia seks w całkowicie sztuczny sposób, przez zniekształconą soczewkę, co wywiera zły wpływ na rozumienie przez młodych ludzi obrazu ciała i sposobu zachowania podczas aktywności seksualnej.

Dzięki pracy m.in Gail Dines, teraz widzimy także branżę porno taką, jaka jest naprawdę. Okrutny i wyzyskujący, niszczyciel życia. Nigdy dla nikogo kariera pierwszego wyboru. Wieczne źródło żalu dla tych, którzy się zaangażowali, często gdy mieli nałóg narkotykowy, znaleźli się w rozpaczliwych tarapatach finansowych, byli zastraszani przez alfonsa, przeżyli traumę z dzieciństwa, a może i wszystkie powyższe.

Ta „nowomodna rzecz”

Na początku i w połowie lat 1990. XX w. była to łatwa dostępność pornografii „nowoczesna rzecz” co teraz nazywamy Internetem, była jedną z pierwszych oznak, że powstająca technologia niesie ze sobą niespodzianki. Żaden głupek nie wystąpił wtedy, żeby porozmawiać o trzymaniu samolotów przyklejonych do pasów startowych.

Od samego początku ery Internetu brytyjskie grupy dziecięce postrzegały ograniczanie dostępu dzieci do pornografii jako główny problem. Nigdy nie mówiliśmy, że porno powinno być zakazane lub że porno nie powinno istnieć. Trzymaliśmy się bardzo konkretnej linii dotyczącej ochrony dzieci. Jeśli porno miało być dostępne, powinno być dostępne wyłącznie w ramach ustaleń możliwie najdokładniej odzwierciedlających rodzaj ograniczeń istniejących w świecie offline.

Mniej więcej wtedy było to zdanie "Weryfikacja wieku" zaczęto używać. Już na początku odnieśliśmy sukces w zakresie sieci telefonii komórkowej.

Na pierwszy ogień poszły telefony komórkowe

Od około 2001 roku, wraz z pojawieniem się sieci 3G, szybki dostęp do Internetu za pośrednictwem urządzeń mobilnych stał się rzeczywistością. Nie musiałeś już czekać pół godziny, aż na twoim maleńkim, zielonkawym ekranie pojawi się mały obraz w skali szarości i dużej liczbie pikseli. Trwała rewolucja smartfonowa. Ekrany stały się większe i wielokolorowe. Dźwięk stał się bogatszy. Internet zagościł już w dziecięcych kieszeniach i tornistrach. To oznaczało, że porno było. Organizacje charytatywne działające na rzecz dzieci poszukiwały i uzyskały audiencję u liderów branży telefonii komórkowej.

W 2004 roku Grupa Mobile Broadband zgodziła się: Kodeks postępowania co domyślnie ograniczałoby dostęp do treści i usług pornograficznych i innych dla dorosłych, przynajmniej do czasu, aż użytkownik telefonu komórkowego przejdzie proces potwierdzający, że ukończył 18 lat. Kodeks postępowania został wynegocjowany i uzgodniony bezpośrednio pomiędzy organizacjami charytatywnymi działającymi na rzecz dzieci i sieci, choć zatrudniały urzędników służby cywilnej na uboczu, niewątpliwie pomogły w koncentracji umysłów firm. Rząd nigdy nie został poproszony o zatwierdzenie Kodeksu, lecz wielokrotnie potwierdzał jego istnienie. Z aprobatą.

Los interweniuje

W 2003 roku, kiedy prowadziliśmy rozmowy z operatorami komórkowymi na temat Kodeksu, rząd Blaira ogłosił przegląd polityki hazardowej. Zbiegło się to w dużej mierze z tym, że banki zaczęły dawać karty debetowe dzieciom już w wieku 11 lat. Kiedy w wieku 11 lat nasze dzieci poszły do "duża szkoła"  otworzyliśmy dla nich rachunki bankowe w dużym banku na High Street. W ramach pakietu – bez pytania – otrzymali karty debetowe (karty Solo).

Organizacje dziecięce wkrótce dowiedziały się, że u wielu dzieci zdiagnozowano tę chorobę „uzależnieni od hazardu” ponieważ za pomocą swoich kart debetowych mogli otwierać i obsługiwać konta w internetowych witrynach hazardowych.

Branża hazardowa zapewniła nas, że jest świadoma problemu i przyjęła go "bardzo poważnie". W rzeczywistości zdecydowana większość witryn hazardowych online nie zrobiła nic, dopóki ustawa o grach hazardowych z 2005 r. nie wprowadziła wymogu weryfikacji wieku. Po raz pierwszy na świecie rygorystyczna weryfikacja wieku stała się wymogiem prawnym w odniesieniu do jakiegokolwiek produktu lub usługi dostarczanej przez Internet. Dzieci nie mogły już po prostu zaznaczyć pola i powiedzieć, że ukończyły 18 lat, zanim udają się na zabronione terytorium.

Kapitalizm zrobił swoje i zaczął powstawać przemysł weryfikacji wieku.

David Cameron podniósł wszystko na wyższy poziom

Nie mam zamiaru opisywać tutaj kompleksowej historii sposobu, w jaki polityka internetowa wobec dzieci zaczęła się zmieniać, gdy po wyborach powszechnych w 2010 r. władzę przejął nowy rząd. Nie ma jednak wątpliwości co do osobistego zaangażowania Davida Camerona w tę kwestię. Bądź świadkiem jego wcześniejszego powołania Rega Baileya. Niedługo potem zapewnił znaczne fundusze zalążkowe dla tego, co ostatecznie przekształciło się w WeProtect Global Alliance.

Wyczuwając, jak wieje wiatr, brytyjscy dostawcy usług internetowych na zasadzie dobrowolności szybko zaczęli oferować kompleksowe pakiety filtrowania wszystkim krajowym użytkownikom łączy szerokopasmowych. Niektóre z tych pakietów filtrujących były domyślnie włączone. W następstwie publicznej walki między organizacjami charytatywnymi działającymi na rzecz dzieci a Starbucks rząd pomógł w finansowaniu tej akcji schemat zachęcanie dostawców Wi-Fi na otwartych przestrzeniach do ograniczania dostępu do materiałów pornograficznych. Przecież nie było sensu odmawiać dzieciom dostępu do porno na urządzeniach mobilnych, jeśli korzystając z Wi-Fi dostępnego bezpłatnie w centrach handlowych czy co tam, filtry można było bardzo łatwo i szybko ominąć. Dzieci pomyślałyby, że nie mówimy poważnie. I mieliby rację.

Ustawa o grach hazardowych z 2005 r. i kodeks telefonu komórkowego wzmocniły naszą rękę. Moglibyśmy teraz wskazać na weryfikację wieku działającą na dużą skalę, stosując ten sam wiek prawny, który powinien mieć zastosowanie w przypadku pornografii, czyli 18 lat. Jednak nadal istniała rażąca różnica. Szerszy zasięg Internetu.

Nadchodzi godzina, nadchodzi kobieta

Grupy dziecięce utrzymywały presję i w parlamencie w 2010 roku znaleźliśmy odważnego mistrza w postaci Claire Perry, wówczas posłanki Partii Konserwatywnej, należącej do kręgu Camerona-Osborne'a. Perry, feministka, doskonale rozumiała politykę. Doceniając przeciwne wiatry, jakie ją spotkają, Perry zorganizowała międzypartyjną grupę parlamentarzystów. Zgromadzili dowody na temat wpływu pornografii na dzieci i sposobów przeciwdziałania temu problemowi. Grupa międzypartyjna sporządziła raport, który bezpośrednio doprowadził do zobowiązania dotyczącego wyborów powszechnych w 2015 r. zawartego w Manifeście Konserwatystów. Konserwatyści obiecali wprowadzenie weryfikacji wieku w witrynach pornograficznych. Wygrali wybory od razu. Reszta, jak mówią, jest historią.

Zbyt bolesne jest dla mnie pisanie o błazenadach, które doprowadziły do ​​przyjęcia, a później porzucenia części 3 ustawy o gospodarce cyfrowej z 2017 r. lub kontroli sądowej, która potem nastąpiła. Nie ma sensu się nad tym rozwodzić. Dość powiedzieć, że OSB w końcu wywiązała się z obietnicy konserwatystów złożonej w 2015 r., ale – jak wspomniano wcześniej, szczególnie w odniesieniu do przepisów dotyczących pornografii – po drodze zyskała znaczne poparcie polityczne wśród wszystkich głównych partii w Westminster.

Uniwersalny wymóg

Weryfikacja wieku w witrynach pornograficznych publikujących w Wielkiej Brytanii jest obecnie powszechnym wymogiem i wpływa również na usługi mediów społecznościowych, które umożliwiają dostęp do porno.

Oprócz Claire Perry za doprowadzenie nas do miejsca, w którym się obecnie znajdujemy, szczególnie w Izbie Lordów, było odpowiedzialnych wielu parlamentarzystów i grup z Westminsteru i spoza niego. Na szczególną wzmiankę zasługują baronowa Benjamin i zmarła baronowa Howe. Wymieniłbym wszystkich pozostałych, ale gdybym próbował, przypadkowo kogoś pominąłem, obrażając go w ten sposób, więc tego nie zrobię. Osoby pracujące od wewnątrz wiedzą, kim są, a osoby spoza branży prawdopodobnie i tak nie są specjalnie zainteresowane.

Czy projekt ustawy jest doskonały?

Czy projekt ustawy jest doskonały? Mało prawdopodobny. Czy przy wdrażaniu nowych przepisów zostaną popełnione błędy? Byłoby zaskakujące, gdyby nie było. Odpowiedzialność spoczywająca na barkach Regulatora jest ogromna. Milion par oczu patrzy. Na całym świecie. A milion par rąk jest gotowych do pomocy.

Niemniej jednak wspaniale jest móc powiedzieć, że kampania rozpoczęta w 2001 roku dobiegła końca. Tak, będziemy musieli zachować czujność, aby zapewnić właściwe egzekwowanie prawa, ale jest to zupełnie inne zadanie niż to, przed którym stanęliśmy dotychczas. W życiu dzieci nie ma miejsca na porno. Mam wielką nadzieję, że inne kraje zobaczą wszystko w ten sam sposób i przyjmą podobną politykę. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby ich przekonać.”